Spring came, time flies.

Cześć,kochani! W końcu znalazłam chwilę czasu, żeby napisać kolejny post. W liceum mam dużo nauki i z tym czasem naprawdę bywa różnie. Jestem mile zaskoczona liczbą wyświetleń mojego bloga w tak krótkim czasie. Dziękuję za wszystkie pozytywne komentarze, są one bardzo motywujące i zachęcają do dalszego pisania!:) Zaczęła się piękna wiosna długo przez nas wyczekiwana. Wszystko budzi się do życia, że aż miło patrzeć. Zrobiło się ciepło i pewnie nikomu z Was nie chce się siedzieć w domu i w szkole.To tak jak i mi. Na szczęście już coraz bliżej do wakacji. Już nie mogę się ich doczekać. Dokładnie zostało 72 dni, ale bez weekendów jest ich o wiele mniej. Nie wiem jak Wam, ale mi czas bardzo szybko leci. "Czas przyspiesza z biegiem lat w pewnej funkcji stałej". Rzeczywiście te słowa zdają się być jak najbardziej trafne. Wcześniej w gimnazjum jakoś nie odczuwałam tego upływu czasu. Dlatego warto swoją każdą chwilę w pełni wykorzystać i się nią cieszyć. A u Was jak to jest z tym czasem? Do postu dorzucam amatorskie wiosenne fotki przeze mnie wykonane: 

                        

Miłego!:)