Hejka! Przeczytałam ostatnio kolejną książkę i muszę Wam powiedzieć, że robię postępy, bo coraz chętniej sięgam po coś do czytania. Chciałabym się z Wami podzielić moją recenzją, więc jeżeli ktoś z Was jest zainteresowany to zapraszam dalej.
A książką, która wpadła w moje ręce jest:
"7 razy dziś" autorki Lauren Oliver jest książką typowo młodzieżową. Główną bohaterką jest licealistka Samantha "Sam" Kingston, która ma przyjaciółki, z którymi się świetnie dogaduje i razem z nimi są naczelną "szkolną elitą". Wyśmiewają inne osoby i zawsze wszystko uchodzi im na sucho. Pewnego dnia gdy dziewczyny wracają z imprezy zdarza im się wypadek samochodowy. I tak naprawdę tutaj zaczyna się cała historia Sam. Od tej chwili przeżywa siedem razy ten sam dzień, w którym miała wypadek, piątek 12 lutego.
Wydawałoby się, że czytając siedem rozdziałów, które opisują jeden i ten sam dzień może stać się to dosyć nudne, ale tak nie jest. Sam przeżywa ten sam dzień na nowo, więc za każdym razem dzieje się coś innego. Dziewczyna pojmuje, że zrobiła wiele złych rzeczy w swoim życiu, dlatego stara się zmienić swoje postępowanie właśnie w tym dniu swojej śmierci. Stara się stać dobrą osobą, stara się naprawić swoje błędy i w jakiś sposób pomóc niektórym osobom z jej otoczenia.
Książka może skłonić nas do refleksji i przemyśleń nad swoim postępowaniem. Tak naprawdę nie wiemy kiedy przyjdzie nasza kolej na odejście z tego świata. Sam nie wiedziała, że piątek 12 lutego będzie dniem jej śmierci. Dlatego czasem zastanowić się nad tym co robimy, co mówimy w stosunku do innych ludzi, bo czasu nie da się cofnąć i zmienić złych rzeczy, które popełnimy. Warto też doceniać nawet najdrobniejsze rzeczy wokół nas, o czym wspomina Samantha po swojej śmierci.
"Okazuje się, że tyle rzeczy jest pięknych, jeśli bliżej im się przyjrzeć."
Podsumowując jestem zadowolona z przeczytania tej książki. Gorąco ją polecam. Na pewno nie zawiedziecie się jeśli ją przeczytacie!
A może ktoś z Was ją czytał? Podobała się Wam? :)
Zapraszam również na Ulubieńców Lutego :)
Nie czytałam, ale koniecznie muszę przeczytać!
OdpowiedzUsuńO, właśnie ją czytam :D
OdpowiedzUsuńZajrzyj do mnie [klik] ♥
Kocham czytać, może się skusze
OdpowiedzUsuńo coś ciekawego ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie :)
ewamaliszewskaoff.blogspot.com
Pierwszy raz słyszę o tej książce ! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam! http://the-fight-for-a-dream.blogspot.com/
Dopisałam tą książkę do mojej listy zakupów :)
OdpowiedzUsuńverczik.blogspot.com
Ciekawa książka :D Jeśli nie masz nic przeciwko wspólnemu obserwowaniu, to zapraszam, na pewno się odwdzięczę.
OdpowiedzUsuńJedynie daj znać że zaczęłaś :))
Mój blog ♥ Serdecznie zapraszam ! Byłoby miło gdybyś zaobserwowała:) Pozdrawiam.
Świetnie napisana recenzja :D
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się być mega ciekawa, chętnie przy okazji po nią sięgnę :3
justsayhei.blogspot.com
Czyżby książka była inspirowana "Efektem Motyla"?;) Od razu przyszło mi to do głowy.
OdpowiedzUsuńNie czytałam jej ;)
OdpowiedzUsuńKinga Dobrowolska–blog
Pozdrawiam gorąco ;)
Nie czytałam, ale po twojej cudownej recenzji mam
OdpowiedzUsuńwielką ochotę to zrobić, chodź tak naprawdę czytam
bardzo mało, ze względu na brak czasu ;)
pozdrawiam cieplutko myszko :*
ayuna-chan.blogspot.com
lubię takie głębsze książki;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post! Książka wygląda na bardzo interesującą myślę, że się skuszę i przeczytam :) Pozdrawiam Marta. Zapraszam na http://martasieubiera.pl/
OdpowiedzUsuńNie czytałem tej książki ale wydaje sie byc bardzo interesująca :3
OdpowiedzUsuńhttp://tutajjestem-lekkomyslny.blogspot.com/
Great! Nice post
OdpowiedzUsuńkisses Adela Acanski
Sweet!
OdpowiedzUsuńWould you like to follow each other on GFC? If yes just let me know once done and I'll be right back!
http://mooreann.blogspot.com/
xoxo