Filmy, które warto obejrzeć. #4

Hej! Trochę ostatnio zaniedbałam bloga, ale jeszcze tylko półtorej miesiąca i będę miała za sobą wszystkie egzaminy, do których się tak cały czas przygotowuję. Ogólnie nic ciekawego się u mnie nie dzieje, dlatego z niecierpliwością czekam na końcówkę maja, bo już kilka wyjazdów mam zaplanowanych. Niektóre może jeszcze nie są do końca "sprecyzowane", ale jak o nich myślę, to z jednej strony chcę, żeby jednak mimo wszystko czas przyspieszył.

Dzisiaj kolejne filmy, które moim zdaniem są warte uwagi. Są one oparte na faktach, więc jeżeli Wam się nudzi to polecam obejrzeć. Nie wiem czy wspominałam tutaj na blogu, że często oglądam filmy na stronie: http://www.subsmovies.com/, gdzie są one dostępne z angielskimi napisami, dlatego jak ktoś nie zna tej strony a lubi oglądać filmy po angielsku to też warto tam zajrzeć.

1.Wszystko za życie. (Into the Wild)

Ten film oglądałam dosyć dawno, ale dopiero teraz sobie o nim przypomniałam. Filmy, które zawierają w sobie jakąś refleksję są tymi, które też bardzo lubię oglądać, bo nie są bezsensowne tylko wprowadzają nas czasem nawet w taki stan, że naprawdę zastanawiamy się nad swoim życiem. Głównym bohaterem tego filmu jest młody chłopak, który zaraz po skończeniu studiów podejmuje szokującą decyzję dla jego bliskich. Chris, mimo że ma wszystko to czego inni ludzie by mu zazdrościli (bogatych rodziców, dziewczynę, ukończone prestiżowe studia) to postanawia wyruszyć w podróż na Alaskę. Urywa wszystkie kontakty, zostawia za sobą rzeczy materialne i po prostu wyjeżdża. Jego chęć życia pośród natury jest tak silna, że aż ciężko sobie normalnemu człowiekowi wyobrazić. Kto z nas byłby w stanie żyć samemu bez żadnego kontaktu z normalnym cywilizowanym światem? Film tak jak wspomniałam skłania do refleksji i daje do myślenia, czy to wszystko za czym tak zabiegamy (w szczególności właśnie rzeczy materialne) powinno być przez nas stawiane na pierwszym miejscu.

 2.Teoria wszystkiego.

Dosyć często na lekcjach języka angielskiego zdarza nam się oglądać filmy. Właśnie ten ostatnio zaczęliśmy, ale większą część dokończyłam oglądać w domu. Film również jest oparty na faktach. Jest to pewnego rodzaju biografia, która pokazuje, że człowiek chory wcale nie jest gorszy od innych. Hawking, student nauk ścisłych, w trakcie studiów dowiaduje się, że jest chory na ziarnicę. Choroba powoli paraliżuje mu kończyny, co w końcu doprowadza do całkowitego braku czucia i bezwładu. Mimo to, udaje mu się założyć rodzinę a co więcej poszerzać swoje osiągnięcia naukowe, ponieważ jego mózg pozostaje w pełni sprawny. Naprawdę podziwiam takie osoby, bo przede wszystkim pokazują swoją postawą innym chorym, że można mimo nieuleczalnej choroby spełniać marzenia a nam, zdrowym przypominają, że nie mamy na co narzekać i powinniśmy się cieszyć ze wszystkiego co mamy.

Polecacie jakieś filmy typowo refleksyjne? :)

Zapraszam na mój kanał na YouTube: Mada

instagram: mrs_mada
grupa na Facebooku: Stópki Mady

snapchat: mada.yt