Hejka! Co u Was słychać? U mnie początek roku niestety nie zaczął się dobrze, ponieważ złapałam covida i musiałam się izolować. Na szczęście przeszłam go dosyć łagodnie - jak taką zwykłą grypę. Teraz już wracam do swoich codziennych obowiązków, którymi są studia. Właśnie jestem w trakcie pisania ostatniego zaliczenia na pierwszy semestr, więc już nie mogę się doczekać, żeby to w końcu ogarnąć i mieć trochę więcej czasu dla siebie.
W tym poście chciałabym opisać moje cele na 2022. Mam takie przeczucie, że w tym roku będzie się trochę więcej działo niż w poprzednim (oczywiście więcej tych dobrych rzeczy). Może moja lista nie jest jakoś bardzo długa, ale jest na niej kilka rzeczy, które już od dawna chodzą mi po głowie.
A mianowicie pierwszą taką rzeczą jest zrobienie sobie tatuażu! Z roku na rok w każde urodziny mówię sobie, że to teraz już na pewno zrobię ten tatuaż, ale tak wychodzi, że nie mogę się zdecydować jak powinien on wyglądać i w którym miejscu go chcę. I tak powtarzam od 18-nastki a mam już 23! Także w tym roku koniecznie się zdecyduję, choćby nawet na jakiś malutki.
Kolejną rzeczą nad którą muszę popracować w tym roku jest przestanie porównywania siebie do innych osób. Mam wrażenie, że ostatnio social media naprawdę mnie dołują i wszystko co widzę online tylko mi przypomina, że brakuje mi wielu rzeczy i nie osiągnęłam jakoś wiele. Potem sobie przypominam, że każdy ma swoje tempo i czas na wszystko przyjdzie. Jedynie czego potrzeba to motywacja i ciężka praca. A więc, zdecydowanie w tym roku muszę popracować nad tym, żeby mniej się porównywać do innych i doceniać to co już mam.
Kolejnym punktem na mojej liście są podróże. Ostatnią taką fajną wycieczkę za granicę miałam w 2020 roku do Nowego Jorku. Przez pandemię niestety nigdzie tak nie podróżowałam (no chyba że do Polski). Dlatego bardzo bym chciała razem z chłopakiem albo rodziną polecieć w jakieś fajne miejsce. Kusi Portugalia, Turcja i Grecja. Także zobaczymy co ostatecznie wygra...
I ostatnią taką rzeczą, którą chciałabym osiągnąć w tym roku jest zdanie magisterki z super oceną oraz znalezienie fajnej pracy. Plusem też byłoby w końcu odnalezienie swojego konkretnego celu w życiu. Tak naprawdę do teraz sama nie wiem co chcę robić. Moim marzeniem zawsze było rozkręcenie YouTube i nagrywanie. Póki co jest to hobby, ale kto wie! Nigdy nie mów nigdy, haha.
Na zdjęciach możecie zobaczyć stylizację jaką miałam na Sylwestra. Sukienkę zamówiłam z H&M w rozmiarze 36/S.
A Wy macie jakieś plany na 2022? Czy jest coś co chcielibyście zmienić w tym roku? Zapraszam również do obejrzenia ostatnich filmików na moim kanale i do subskrybowania. Filmiki możecie zobaczyć pod zdjęciami :)
Kochana trzymam kciuki, aby udało Ci się spełnić wszystkie Twoje cele na 2022. Jednym z moich celów na ten rok był zakup lustrzanki (przekładałam to odkąd założyłam bloga, czyli od mniej więcej 2017 roku), właśnie dzisiaj ten cel spełniłam. Chyba największym celem na 2022 jest wydanie e-booka i mam nadzieję, że się to ziści :)
OdpowiedzUsuń