Hejka, kochani! Jak już wiecie, bo wspominałam Wam o tym na blogu już kilka razy, we wtorek 25 sierpnia miałam okazję być drugi raz w swoim życiu na koncercie mojego ukochanego zespołu Linkin Park! Ostatni raz temu byłam na koncercie tej grupy we Wrocławiu w tamtym roku (możecie o tym przeczytać: tutaj). Linkini gościli u nas tym razem na stadionie miejskim w Rybniku. Na szczęście z dojazdem nie miałam żadnego problemu, ponieważ tata zgodził się, żeby mnie odwieźć, a oprócz niego w podróży towarzyszył mi mój młodszy brat. Natomiast na stadionie przebywałam z nowo poznanymi koleżankami z grupy, które tak jak ja również miały bilety Golden Circle. O 17:15 ochrona otworzyła bramy co przyczyniło się do szalonego biegu pod scenę! Wiadomo kto pierwszy, ten ma lepsze miejsce. Nawet nie wiecie jakie miałam szczęście! W trakcie koncertu, chwilę po wyjściu Linkin Park, udało mi się dostać do barierki (wcześniej na supportach byłam blisko, ale wśród tłumu, gdzie był duży ścisk)! Dzięki temu byłam zaledwie kilka metrów od chłopaków i cały koncert był magiczny ♥ Ale nie tylko ja miałam takie szczęście, haha. Prawdziwymi szczęściarzami są mój brat i tata, ponieważ jakiś pan oddał im za darmo bilety na trybuny!
Nadal nie mogę w to uwierzyć, że byłam tak blisko. Te uczucia, które mi towarzyszyły podczas koncertu są nie do opisania. Oczywiście cały zespół dał czadu! Tak samo jak fani, którzy śpiewali z nimi każdą piosenkę. Oprócz tego przygotowaliśmy kilka fajnych akcji, które nam się udały m.in.: rozświetlanie podczas wybranych piosenek całego stadionu latarkami oraz podnoszenie kartek "Welcome".
Przed Linkin Park grały również takie zespoły jak My Riot oraz The Last Internationale. Pierwszy z nich jest polskim zespołem, natomiast drugi również amerykański. Obydwa supporty nieźle sobie poradziły i grały naprawdę świetne kawałki.
Podsumowując koncert był cudowny. Niesamowite zakończenie wakacji, które będę miała w pamięci bardzo długo. W końcu nie na co dzień widzi się swoich idoli kilka metrów od siebie.
Oczywiście nagrałam kilka filmików, które wrzucam poniżej. Nie są one długie, ponieważ na koncercie się bawiłam, ale myślę, że uchwyciłam w nich całkiem fajne momenty. Oprócz filmików możecie zobaczyć kilka zdjęć. Niektóre nie są mojego autorstwa.